Bourel niczym niedźwiedź poczuła ciepłe, wiosenne promienie i wynurzyła się ze swojej nory. Rano umyłam okna, męża wygoniłam na trzepak, a Grubej i Szarej (moje szylki) zabroniłam rzucać się jedzeniem.
Pięknie...a wiatr robił ze mną co chciał ;)
Dzisiejszy set to kwintesencja mojego stylu; trochę luzu, trochę elegancji i oczywiście szal na szyi.
Torba nn, blezer hm, boyfriendy stradivarius, szal zara, zegarek marc ecko
a to moje nowe wojasowe:
wyglądasz super!!!i świetne buty zakupiłaś:)
OdpowiedzUsuńsliczny wiosenny zestawik!
OdpowiedzUsuńAle super set!!! I mamy tą samą torbę :))
OdpowiedzUsuńBourel, wiosna wiosna :-D też na nią czekałam! Fajny secik :) Camelka
OdpowiedzUsuńTez lubie takie rozwiazania, polaczenie elegancji z luzem, swietnie Ci to wyszlo, a buty super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.saymejustine.blogspot.com
lubię takie zestawy :) świetnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńmuchy ciepło poczuły i się pobudziły:))
Butki genialne...Converski jak i Wojaski ;)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw, no i świetne butki kupiłaś :) pozdrawiam wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie a nowe butki cudne!;)
OdpowiedzUsuńohhh buty są cudowne! też takie chcę! bardzo fajny outfit:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
nie ma takiego straszenia muchą! ;) toż to juz się pojawiają owady? eh :(
OdpowiedzUsuńrewelacyjne 'boyfriendy'! i nowe buty również bardzo zacne :)
rewelacyjne spodnie!! <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję Wam ;)
OdpowiedzUsuń