piątek, 4 października 2013

4.10.2013




To, że uwielbiam las i przyrodę wiedzą chyba wszyscy, którzy zaglądają czasem na tego bloga. Pogoda była dziś boska, mieszkam praktycznie w puszczy, więc tamże skierowaliśmy nasze kroki i wózek, podczas dzisiejszego spaceru. Blance tak się "spodobało", że przespała całe wyjście, a po powrocie spała jeszcze ze 3 godziny...razem 5 godzin snu.










A na koniec, skusiłam się i wrzucam jedną fotkę Blanki...w końcu jest czym się chwalić ;)


16 komentarzy:

  1. Bardzo udana stylizacja, idealna na jesień ;)
    Obserwuję i zapraszam do siebie.

    http://madamstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę tego lasu w pobliżu.. Jak jestem u rodziców, każdego dnia wybieram się na długi spacer po lesie... Blanka jest cudna! Pozdrawiam, Madlen

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. który?;p ale przypuszczam, że Chelsea i jej pozycja na żółwia :P

      Usuń
  4. oooooo jaka słodziutka kruszynka :-) Już nie pamietam jak moja Gabi była taka mała :-)

    Fajny ten twój płaszczyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam las jednak niestety mam do niego daleko :( Wyglądasz rewelacyjnie, a płaszczyka zazdroszczę! Zdjęcie rozłożonego psiaka wygrywa wszystko! :D

    Ps. Córeczka śliczna, niech się zdrowo chowa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale słodziutki maluszek :) Moje dzieci już taaakie duże! Pieski fajne obydwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna córcia :-) i fajna, jesienna stylizacja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. na płaszcz się ciągle napatrzeć nie mogę :)))) ale dzisiaj to mała ślicznotka skrada mi serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chwal się , chwal i to jak najczęściej :)

    OdpowiedzUsuń