sobota, 17 marca 2012

Ciepło.




Bourel niczym niedźwiedź poczuła ciepłe, wiosenne promienie i wynurzyła się ze swojej nory. Rano umyłam okna, męża wygoniłam na trzepak, a Grubej i Szarej (moje szylki) zabroniłam rzucać się jedzeniem.

Pięknie...a wiatr robił ze mną co chciał ;)

Dzisiejszy set to kwintesencja mojego stylu; trochę luzu, trochę elegancji i oczywiście szal na szyi.

Torba nn, blezer hm, boyfriendy stradivarius, szal zara, zegarek marc ecko





 a to moje nowe wojasowe:



13 komentarzy:

  1. wyglądasz super!!!i świetne buty zakupiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super set!!! I mamy tą samą torbę :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bourel, wiosna wiosna :-D też na nią czekałam! Fajny secik :) Camelka

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez lubie takie rozwiazania, polaczenie elegancji z luzem, swietnie Ci to wyszlo, a buty super!
    Pozdrawiam!
    www.saymejustine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię takie zestawy :) świetnie wyglądasz;)

    muchy ciepło poczuły i się pobudziły:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Butki genialne...Converski jak i Wojaski ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny zestaw, no i świetne butki kupiłaś :) pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne połączenie a nowe butki cudne!;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ohhh buty są cudowne! też takie chcę! bardzo fajny outfit:)
    zapraszam do siebie w wolnym czasie:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma takiego straszenia muchą! ;) toż to juz się pojawiają owady? eh :(
    rewelacyjne 'boyfriendy'! i nowe buty również bardzo zacne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. rewelacyjne spodnie!! <3
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń