sobota, 5 maja 2012

Pomarańcza.

Ostatnio była malina, a teraz pomarańcza. Chodzi oczywiście o sukienkę, która jest prezentem od męża. Jest ona idealna a te 30stopniowe upały...a miało być ochłodzenie.
Samiemu za to spodobały się moje koturny z mango. Wie szczeniak co dobre ;)
Lecę korzystać z ostatnich chwil weekendu.
Pozdrawiam Was naprawdę gorąco.
meB.






10 komentarzy:

  1. piękna sukienka i super butki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza sukienka, uwielbiam takie stylizacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale masz świetne nagłówkowe zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. superowo!!!a jaki psiak słodki-oddaj:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj , jaka masz super fryzurke :) , slicznie wygladasz . Sukienka i buty swietne !

    OdpowiedzUsuń
  6. super wyglądasz, piękną masz tą sukienkę, świetny kolor :D

    POZDRAWIAM :D
    http://fashionismypassio.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna sukienka i bardzo fajnie w niej wyglądasz:)
    świetny psiak :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnia fota, fajna !

    OdpowiedzUsuń