piątek, 1 czerwca 2012

Szafa XXL





Przydałaby mi się taka szafa w rozmiarze xxl....obecną muszę dzielić z koszulami męża....niby nie jest ich dużo, ale zawsze zmieściłaby się tam nowa sukienka, prawda? Miejsca w szafie brak, ale jak każdą kobietę dopadają mnie poranne rozterki "nie mam w co się ubrać!" Dzisiejszego ranka poszło gładko, ponieważ wczoraj mąż dosłownie wygonił mnie na zakupy. Było ze mną źle, kocyk, herbatka, że niby depresja (pada, i szaro i jakoś zimno, no i zmęczona i przecież źle wyglądam), ale nie było zmiłuj się. 15 minut i wynocha do galerii.

A widziałyście te spodnie z Zarze? Pierwszy raz zatrzymałam się obok nich zachwycona. Drugi raz juz się nie oparłam. Chusta...moja miłość (Zara), buty (Ryłko).





6 komentarzy:

  1. Fajna stylizacja :) i mam identyczne buciki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochałam się w tych spodniach!! świetnie wyglądasz:)
    masz kochanego męża :):) wie jak pomóc w depresji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że dodałaś zoom na ciekawy wzorek spodni - bardzo fajne są
    ps . oby mnie tak narzeczony wyganiał na zakupy!! marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń