niedziela, 23 września 2012

Jesień



kurtka,szal- zara, conversy




Jesień przywitałam na luzie. 1,5 godziny spaceru z szalonym Samim. W mieście wariat, w lesie "boidupa" :) Zdjęcia bardziej przyrodnicze niż szafiarskie, ale i tak czasem trzeba. Zero makijażu, świeże powietrze i totalny luz.

Buźka, meB.







18 komentarzy:

  1. Cudne zdjęcia i jeszcze piękną zieleń widać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia :-) Też tak lubię pospacerować sobie na luzie, bez makijażu, bez spinania się :-)Ale wolę wiosnę ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj tak mam w niedzielę... ;) taki luz po tygodniu spinania się, szykowania, biegania... ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. no tak jakoś zimno było.... ;) a i miałam ochotę nową kurtkę założyć ;)

      Usuń
  4. Piękne, piękne zdjęcia!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moze i przyrodnicze, ale dzieki nim udziela mi sie spokoj i relaks ktory jest efektem takiego spaceru :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jezu... właśnie uświadomiłam sobie jak dawno nie byłam w lesie!

    Ściskam! Lona

    OdpowiedzUsuń
  7. mmmm cudne klimatyczne zdjęcia, ach te PL lasy! :) a psiak przepiękny! no i conversy na nogach - conversom zawsze wielkie tak! :)

    OdpowiedzUsuń