piątek, 23 września 2011

Farba alkidowa.

Jestem cała w farbie. Na łokciu mam białą, na tyłku czekoladową, a na włosach kremową...mmm brzmi pysznie, gdyby to tylko nie były farby ;) Malowaliśmy futryny, szafki, drzwi...a ja już zdążyłam oprzeć się i otrzeć o wszystko co możliwe ;) Idę się wykąpać w rozpuszczalniku hehe ;) może farba puści ;)



5 komentarzy:

  1. Przyjemny ten Twój zwyklaczek:)...w kwestii remontu współczuję, jestem w trakcie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fajny zestaw:)Uwielbiam Cię w koczku:)
    p.s. wiem coś o moczeniu się w rozpuszczalniku:D;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uwielbiam malowanie mieszkania:) Fakt, trzeba się niezle namęczyć, ale ta safysfakcja, ze zrobilo to sie samemu jest ogromna:) Cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia!!
    Dobre stylizacje i inspiracje. Podoba mi się twój styl.
    Obserwuje:):*:*:*
    zapraszam do obserwacji mojego blogu:):*:*

    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★

    http://www.fashiondoll.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że kąpiel nie wpłynęła na stan Twojej skóry zbyt drażniąco ;D :D

    OdpowiedzUsuń