wtorek, 20 września 2011

King of sorrow

Kubek gorącej herbaty, lampka nocna, mgła za oknem...Sade w głośniku. Lubię moją melancholię.





3 komentarze:

  1. Ja właśnie popijam herbatkę zieloną z cytryną,miodem i ....sokiem malinowym-tak lubię:)chociaż niektórzy twierdzą,że to profanacja zielonej herbaty hmmm:)Idę na paluszkach nie będę przeszkadzać ciiii.......:):*

    OdpowiedzUsuń
  2. zielona herbata na słodko?! hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie:)Taki ze mnie wywrotowiec:D;)

    OdpowiedzUsuń