piątek, 11 listopada 2011

Butelkowa zieleń.




Idealny piątkowy wieczór....herbata, ogień w kominku i kocur na kolanach.....

A sweterek tak mi się spodobał,że zakupiłam w dwóch kolorach: szary i zielony.

Rozpisywać się nie będę, bo byłam dziś leniwa, więc nie mam o czym pisać...udekorowałam tylko moją dyniową rodzinkę ;)

Pozdrawiam Bourel :)






9 komentarzy:

  1. śliczny sweterek,lubię takie kolory:)super Ci w koczku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny sweterek i ta koszula pod spodem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne połączenie kolorów!!! Cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny sweterek :) kota na kolana też mam co wieczór,uwielbiam koty :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę! Znowu Ci zazdroszczę!! No nie....to już jest chore...oczywiście z mojej strony ;-)

    Zakochałam się w tym połączeniu kolorów, zestaw jak dla mnie - rewelacja...

    Ech...Pozdrawiam.... (chociaż z bólem serca... ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  6. swietny kolor sweterka i słodkie słoiczki;)

    OdpowiedzUsuń