niedziela, 27 listopada 2011

Freeman



Hej,

jestem fanką kolorowych pachnących owocami kosmetyków. Kilka lat temu będąc w Pradze natknęłam się na kosmetyki firmy Freeman, których w Polsce nie widziałam. A może już są....ja ich jeszcze u nas nie spotkałam.Kosmetyki Freemana świetnie działają, a przy tym obłędnie pachną jeżynami, malinami, brzoskwiniami....mmmm aż mam ochotę złapać, którąś z moich kolorowych tubek i wskoczyć do wanny ;) Zawsze jak jestem za granicą i robię zakupy (z Czech przywozimy ciemne piwo i hermelina, z Włoch makaron, z Litwy chleb i serowe batoniki, a z Chorwacji wino) to szukam na półkach kosmetyków z Freemana. Przywoziłam je już z Czech, Chorwacji i Słowacji...szukałam ich też na Litwie, ale nie znalazłam. Maseczki są bardzo wydajne, żele pod prysznic pięknie pachną, peelingi do twarzy delikatnie złuszczają a scruby, szczególnie ten z cukrowy z granatem, bosko masują, a przy tym znowu muszę wspomnieć o tym cudownym słodkim zapachu. To co idziemy się kąpać? ;)


Wrzucam kilka zdjęć kosmetyków, których sama używam :)







2 komentarze:

  1. Oj tak... owocowe kosmetyki cudownie pachną. Aż chciałoby się je zjeść hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nice post, I like it so much! Sounds good!!!

    Fox House giveaway on my blog!
    Take a look and maybe follow?: Cosa mi metto???

    OdpowiedzUsuń